Forum www.lolgliwice.fora.pl Strona Główna www.lolgliwice.fora.pl
Forum Akademickiego Turnieju League of Legends!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KzK - Okiem mid lane

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lolgliwice.fora.pl Strona Główna -> Opisy meczów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zarodek




Dołączył: 13 Kwi 2013
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:58, 19 Kwi 2013    Temat postu: KzK - Okiem mid lane

Domyślnie pojawiać się tu będą opisy meczów z perspektywy Zarodka - czyt. mnie Razz. Autor pragnie jednak zaznaczyć że jest pieruńsko leniwy i może mieć poślizg


KzK vs MOjMY

I stało się co miało się stać
Już niczego nie zmienisz
Choć nagle przygasł słońca blask
Miecz się oblał czerwienią

Na progu nieznanego stań
Nie oglądaj się wstecz
I ruszaj sam w szeroki świat
Drogę wskaże Ci miecz


"So it begins" - tymi słowami powitał nas lider drużyny przeciwnej gdy przywołani zostaliśmy na Summoner's Rift. Nim to jednak nastąpiło nadszedł czas wyboru dla każdego z nas. Nie do końca wiedząc czego się spodziewać postawiliśmy na klasyczne bany z jednym małym wyjątkiem. Także z naszej strony brak dostępu do gry otrzymali: Malphite, Garen i Blitzkrank, zaś przeciwnicy stwierdzili że niespecjalnie mają ochotę grać przeciwko Kassadinowi, Shenowi i jednej postaci której w tym momencie nie jestem w stanie sobie przypomnieć.

Oglądając poczynania naszych oponentów ciężko było wywnioskować cokolwiek, jako że mój wybór miał być ostatni - stwierdziłem że poczekam co przyniesie los

Dużym zaskoczeniem był dla mnie Nunu na solo topie, jak się potem okazało najjaśniejszy punkt drużyny MOjMY. Usher4 zdecydował się przeciwstawić mu Wukonga. Jungla przeciwnika również nie napawała nas optymizmem, co miało być mi dane odczuć na własnej skórze już w pierwszych momentach gry.

Swojego przeciwnika poznałem podczas drugiej serii picków, jako że Janna została wybrana wcześniej, miałem pewność że Lux pojawi się na midzie. Nie ukrywam, mogłem trafić lepiej i inne plany i inną postać miałem przygotowaną na tą grę, jednak skoro padło na Lux - stwierdziłem że zobaczymy co Veigar ma do zaoferowania przeciw niej.

Końcowe składy drużyn:

KzK:
Rammus
Wukong
Graves
Thresh
Veigar

MOjMY
Nunu
Draven
Xin Zhao
Janna
Lux

Tak jak powiedziałem będzie to relacja od strony mida, bo nie rozglądałem się zanadto po innych liniach.

Gre już na początku ustawiła mi wpadka Draven, który nieostrożnie napatoczył się zaraz na początku gry i zafundował mi dodatkowe 400złota. Jednak pewnego rodzaju rozluźnienie miało bardzo szybko zemścić się na mnie i moim gapiostwie. Zupełnie nie zauważyłem Xina zachodzącego mnie od krzaków na midzie. Lux przytomnie sflashowała się i wraz z Xinem zakończyli żywot mojej koniczynki. I zaczęło się robić nerwowo...

Dopóki nie udało się uspokoić gry ciężko było nawet last hitować creepy z Q, zawsze gdzieś źle wyliczyłem, czegoś nie dopatrzyłem i efekt był taki że po pierwszych 5 minutach, miałem 1/1/0 i około 8 creepów straty do Lux - co jest nie najlepszym początkiem jak na grę turniejową. Dzięki Bogu moi sojusznicy wiedzieli dokładnie co robią i z ich stron napływały bardzo spokojne informacje, na bieżąco miałem dane o przewadze creepów na obu liniach. Graves robił dobrą robotę, Rammus radośnie śmigał po dżungli a Wukong nie miał większych problemów żeby spokojnie trzymać się na linii. I o ile zastanawiał nas od początku wybór Nunu jako solo topa, tak widzieliśmy po chwili że to dobry gracz, a jak się miało okazać napsuł mi sporo krwi w późniejszych czasach.

A potem nastał lvl 6...

Cały czas wynik był niewysoki było bodajże 2:2 - więc gra była wyrównana, jednak po pierwszej niemocy spowodowanej problemami z last hitowaniem, dawny rytm wrócił, a słupek Ability Power zaczął wzrastać w odpowiednim tempie. Wtedy po raz pierwszy pokusiłem się na wypróbowanie możliwości Veigara, Standard: Klatka+Q+W i zobaczyłem że Lux biega bez połówki życia - jednak potki robią swoje, więc musiałem szybko się decydować co dalej. Po resecie cooldownów ta sama akcja z dodatkowym ulti - nic odkrywczego w sumie - taka specyfika gry Veigarem - a że potki przywróciły znaczną ilość HP, konieczne było użycie Ignite. I było 2:1 dla mnie.

Korzystając że Lux ma przez chwilkę szary ekran - szybkie zakupy, łza w oku się zakręciła gdy Tear of Godness zasiliła mój ekwipunek. Od tej pory o mane w zasadzie martwić się nie musiałem. Potem nadeszło 3:1 i 4:1 dokładnei w takich samych okolicznościach - wyszedłem dodatkowo na dwupoziomowe prowadzenie, ale co najważniejsze bardzo optymistyczne informacje nadciągały z obu linii pomiędzy którymi stałem. Wukong nie dał się zabić (Nunu postawił na HP i Warmoga - więc był "nieubijalny"). Natomiast Paplok (który grał Gravesem) przy świetnej robocie Thresha na supprocie, nie dość że przeważał w creepach to jeszcze zaliczył killa - i przewaga rosła. Lux przy stanie 2:1 dla mnie, postanowiła wzmocnić swój Magic Resist. Cóż... nie chce tu oceniać, ale to nei był chyba trafiony pomysł, biorąc pod uwagę potężny Nuke od Veiga i Magic Penetration - Oczywiście Magic Resist płynący z Chalice of Harmony zmniejsza obrażenia, ale żeby efektywnie zmniejszyć - trzeba by posiadać większą ilość HP - co dla gracza na midzie, który z zasady powinien mordować - nie sprawdziło się nadto.

Potem przyszło 8:1 ale żaden z nas nie mógł spać jeszcze spokojnie. Swoje kille zaliczył Nunu i o ile pamiętam Xin, także odliczając mój wynik było... 5:6 dla przeciwnika, dziękować Bogu grając z tą ekipą nie muszę się o takie rzeczy martwić. Paplok konsekwentnie mordował creepy i bohaterów, pierwsze śmierci zaliczył Nunu podczas akcji na topie.Wraz z Xinem zapuścili się aż pod wieżyczkę Wukonga, ja akurat wracałem z bazy także zmienił trajektorię ruchu, Xin padł spod pałki Króla Małp a Nunu uciekając przede mną został dobity przez wieżyczkę, co zaliczyło mi trafienie.

Dalsza część gry to bardzo spokojna polityka bota, wspieranie dolnej i górnej linii przez Rammusa i zbyt dużo mojej chaotycznej gry gdy nie patrząc na mapę z 8:1 zrobiło się 12:4 - 2.000 złota dla przeciwników. Jednak to był czas kiedy Graves spokojnie hasał po mapie, Thresh świetnie stawiał latarnie gdy ta była potrzebna, Wukong kręcił przeciwnikami na wszystkie strony - a Rammus z zimną konsekwencją asystował przy kolejnych morderstwach. W pewnym momencie wieże upadły, poleciał pierwszy inhibitor, w nasze posiadanie dostał się Baron Buff. Ja wtedy miałem ponad 900AP, także akcja która mi szczególnie zapadła w pamięci, to gdy latarnią Thresha przez przypadek wciągnąłem się w sam wir walki z Xinem na full HP. Ulti+Q i to był ostatni mój kill tego meczu. Zwycięstwo spokojne, ale oddajemy przeciwnikom wolę walki i umiejętności którymi się wykazali, napsuli nam sporo nerwów zwłaszcza w początkowych stadiach gry, a gank Xina był podręcznikowy.

Na zakończenie taka mała statystyka mam nadzieję zawsze się pojawi

Wynik 36:8
Zwycięstwo: KzK
Gracz meczu (zawsze oceniany przeze mnie subiektywnie): Paplok - za zamordowanie 360 Creepów, 9 zabójstw przeciwników, ale co najważniejsze, nie zanotowanie ani jednej śmierci.
Akcja która ustawiła mecz: Chyba first blood w 2 minucie na Draven
Rzecz do poprawienia Połowa zabójstw przeciwnika była na mnie, a że wynik miałem wysoki, zasiliłem konto 2000złota, tak nie może byćw przyszłości Smile
Mój wynik: 17/4/8

Dziękuję bardzo chłopakom, którzy jak zwykle wykazali się anielską cierpliwością do mnie i zaprezentowali świetny poziom - Tak trzymać!

Czekamy na kolejny mecz Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.lolgliwice.fora.pl Strona Główna -> Opisy meczów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin